Po czym usłyszeli alarm wszyscy jednoczenie spojrzeli na komputer głowny... -O nie.. To znowu ona..-Powiedział Dan,a wszyscy spojrzeli sie na niego-Jaka znowu ona?-zapytał Shun-Nie pamiętasz jej ?To ona nam ciągle pomagala dzisiaj jak sie logowałem to ją widziałem,ale pomyślałem że mam halucynacje-powiedzial Kuso po czym wszyscy pobiegli w miejsce gdzie stała nieznajoma.. Wyglądało to jakby czekała na nich...Miała na sobie długą czarną "peleryne" nie było widać jej twarzy prócz pięknych miodowych oczów i dwóch kosmyków włosów -Kim jesteś i czego chcesz ? -Zapytał Dan,a jemu odpowiedziała cisza.. Jednak tym razem odezwał się spokojnym tonem Shun- Dlaczego nam tak pomagałaś ?Bo raczej musisz mieć jakiś powód..
-Masz rację nie pomagałam wam bez powodu-Powiedziała poprawiając włosy,a w tedy uwagę Shuna przykuła jej bransoleta która wydawała się mu znajoma jego przemyślenia przerwał u krzyk Dana.
-Walcz kimkolwiek jesteś !! I nie ukrywaj sie tak pod tą peleryną- Krzyczał zbulwersowany chłopak..
-Spokojnie nie mam zamiaru z wami walczyć..-odpowiedziała spokojnie-To kim jesteś i czego chcesz ? -odezwał się Marucho -To Neathianka -powiedział cicho Ren do Dana -Nie jestem Neathianką.. I nie chce zrobić wam krzywdy tyko was bronić...
-Nas? Przed czym ? I skoro nas bronić to ujawnij sie...
-Oj Dan chce was bronić przed tym co się ma wydarzyć..Raz już mi sie nie udało,więc nie popełnię drugi raz tego samego błędu..-urwała-Skąd znasz moje imie ? Przed czym chcesz nas nie obroniłaś i kim do cholery jesteś-Krzyczał czerwony ze złości Dan-Znam twoje imie i wiem o tobie i innych o wiele więcej niź ty myślisz... Kim jestem ?Dobre pytanie sama sobie je często zadaje.. Nie pamiętasz mnie.. Czemu ? Bo ja tak chciałam dla waszego dobra.. Kiedyś to może zrozumiecie.. I mam nadzieję że wybaczycie mi wszystko bo to nie koniec...Usiłujesz sobie przypomnieć kiedy to się zaczęło,a zaczęło się o wiele wcześniej niż ci sie wydaje kiedy ? sama nie wiem Ale zdajesz sobie sprawę że nic nie dzieje się dwa razy... -Powiedziała dziewczyna po czym zniknęła jak gdyby nigdy nic...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Uuuu szalona ja ;d dałam już rozdział 2 ;d mam nadzieję że jako tako sie podoba ;p i sorry za błędy ortograficzne;p
Super rozdzialik:) Ale kim jest ta dziewczyna? Czyżby to Alice Gehabich?
OdpowiedzUsuńNie ta dziewczyn to nie Alice ;) na tym blogu nie ma jej jednak jeżeli chcesz poczytać opowiadania o niej to zapraszam na mój drugi blog http://alice-gehabich-shun-kazami.blogspot.com miłego czytania ;3
OdpowiedzUsuń